13.09.2021, 16:49
Trzeba być świadomym faktu, iż w tej chwili trwający sezon F1 jest bardzo ekscytujący. Batalia o czołowe lokaty biorąc pod uwagę ubiegłe sezony opanowana została przez zawodników Mercedesa AMG, a mówiąc konkretniej Lewisa Hamiltona. W poprzednim sezonie kierowca angielskiego pochodzenia zdobył siódmy tytuł mistrzowski Formuły jeden, co dało mu szansę zrównać się w sumie mistrzostw z legendarnym Michaelem Schumacherem. Jednak kierowca angielskiego pochodzenia w trwającym właśnie sezonie nie ma już jednak aż tak lekko w walce o ósmy tytuł mistrza Formuły 1. Wszystko to spowodowane zostało pokazaniem się w stawce kierowców Verstappena, który też rozmyśla o tym, by wygrać tytuł światowego mistrza. Walka między tymi kierowcami już od Grand Prix Bahrajnu jest naprawdę mocno zaciekła i niezwykle ciężko stwierdzić kto pod koniec sezonu zatriumfuje. Następną rundą rywalizacji tych dwóch kierowców był wyścig włoski, a więc Grand Prix Monzy. Dla sporej grupy kierowców to wyjątkowy tor, a na przestrzeni tego weekendu w samochodzie Formuły 1 pojawił się Kubica Robert który miał zastąpić Kimiego Raikkonena, który miał problemy zdrowotne.
Wielbicielom motoryzacji zebranym na widowni eliminacje do wyścigu o GP Włoch zapewniły bardzo dużo przeżyć. Pasjonującą rywalizację, z której najlepiej wyszli Daniel Ricciardo oraz Max Verstappen zafundował motoryzacyjnym wielbicielom pierwszy zakręt wyścigu niedzielnego. Dla zakończenia wyścigu niesamowicie kluczowe były odwiedziny zawodników w boksach. Właśnie po zmianie ogumienia doszło do niespodziewanej kraksy. Obecny mistrz F1 oraz Verstappen Max spotkali się w bardzo wąskim zakręcie i w momencie, kiedy wydawać się mogło, że to jest koniec przepychanek, kierowcy uderzyli się kołami, a bolid holenderskiego zawodnika upadł na bolidzie kierowanym przez Lewisa Hamiltona. To bez cienia wątpliwości była wstrząsająca sytuacja dla kibiców motoryzacji siedzących na widowni, ale żadnemu z nich nic się nie stało. Na tym całym incydencie zyskali kierowcy zespołu McLarena, którzy niedzielny wyścig zakończyli na 2 najwyższych lokatach. Australijczyk Ricciardo zwyciężył wyścig o GP Monzy, a na drugim miejscu znalazł się Lando Norris. To na pewno świetne dokonanie dla brytyjskiego zespołu.
Brak komentarzy